28.07.2009
Panie Redaktorze,
Brawo, dobrze, że takie informacje, jak zawarte w komentarzu „Pieniądze emigrantów” („NDZ”, 21 lipca br.) trafiają do Czytelników.
W czerwcu lokalna gazeta w Dubaju opublikowała dane o tzw. remittance (bo taki jest bankowy termin – oznaczający wysyłanie pieniędzy do kraju pochodzenia przez emigrantów). Okazało się, że Polska jest gigantem wśród gigantów: Chiny, Indie, Meksyk, Filipiny i Polska na piątym miejscy w świecie. Te pieniądze to nie tylko ważna część dochodu narodowego, ale w przypadku Polski także przyczynek do rozwoju małych przedsiębiorstw, restauracji, hoteli, zajazdów, zatrudnianie poważnej liczby pracowników, co zarazem ma bezpośredni wpływ na kondycję gospodarczą kraju.
11 miliardów dol. pomocy dla kraju, która płynie bezpośrednio dla rodzin, jest absolutnym i decydującym czynnikiem, że w kraju, pomimo wysokiego bezrobocia i drożyzny, ludzie nie wychodzą na ulice protestować, tylko spokojnie konsumują pomoc skierowaną do nich bezpośrednio.
Zastanawiające jest przy tym wszystkim cyniczne lekceważenie siły Polonii przez polskich polityków, a nawet ubliżanie i poniżanie Polaków mieszkających za granicą (np. marszałek Niesiołowski – nazywając rodaków mieszkających w Chicago „małpiarstwem”).
Wobec takiego traktowania Polaków na Zachodzie proponuję wystawienie przez Polonię własnego reprezentanta do Sejmu, który mógłby wpływać w sposób realny na stosunki Polakód do rodaków-emigrantów. W tej chwili różni desygnowani przez Sejm i odpowiedzialni za stosunki z Polonią, jak były marszałek Senatu Maciej Płażyński, nie robią nic, co powinno być w zakresie ich kompetencji, np. chuchać i dmuchać na kurę znoszącą złote jajka.
Poza wyjazdami do Wiednia, Paryża lub organizowaniem kongresów bez rezultatów ich działania są bezmyślne, o ile w ogóle można to nazwać działaniem na rzecz Polonii lub łączności z Polonią.
Łączę serdeczne pozdrowiania z New Jersey
Bożena Leśniowska
socjolog, finansista –
NJ, USA, Kraków, Polska
7/28/2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz