6/24/2009

Północna Korea grozi wymazaniem U.S. z globu

SEUL, Południowa Korea - Północna Korea zagroziła w środę, że wymaże Stany Zjednoczone z mapy, gdyż Waszyngton i jego przymierzeńcy obserwowali oznak przygotowań reżimu do wystrzelenia serii pocisków w nadchodzących dniach.

Na chińskich wodach amerykański niszczyciel śledził statek Północnej Korei podejrzany o transport broni do Związku Myanmar. Może to być pierwszy test od nałożenia sankcji na Północną Koreę przez ONZ za przeprowadzenie podziemnej próby jądrowej w ubiegłym miesiącu.

Statek Kang Nam opuścił Północną Koreę tydzień temu z podążającym za nim amerykańskim niszczycielem USS John S. McCain. Członek ONZ musi uzyskać zezwolenie na przeszukanie podejrzanego ładunku. Północna Korea uważa, że jest to prowokacją do wypowiedzenia wojny i oskarżyła USA o próbę sprowokowania kolejnej Wojny Koreańskiej.

"Jeśli amerykańscy imperialiści rozpoczną nową wojnę, wojsko i ludzie Korei... wymażą agresorów z powierzchni ziemii na zawsze" powiedziała Koreańska Centralna Agencja Wiadomości. Ostrzeżenie ukazało się przeddzień 59-tej rocznicy początku trzyletniej Wojny Koreańskiej, która zakończyła się w 1953 r. rozejmem (a nie zawarciem pokoju), pozostawiającym półwysep w stanie wojny.

Stany Zjednoczone mają w Południowej Korei 28,5 tys. żołnierzy. Napięcie utrzymuje się od wystrzelenia w kwietniu przez Północną Koreę rakiety dalekiego zasięgu, a następnie dokonania drugiej podziemnej próby jądrowej 25 maja.

Na sankcje ONZ Północna Korea zareagowała odejściem rozmów na temat rozbrojenia jądrowego i ostrzegła, że wystrzeli pocisk dalekiego zasięgu.

Północna Korea zamknęła wody wschodniego wybrzeża dla statków, począwszy od czwartku do 10 lipca, z powodu wojskowych ćwiczeń.

Agencja prasowa Yonhap Południowej Korei doniosła w środę, że Północ może wystrzelić podczas ćwiczeń pocisk o zasięgu do 500 km lub krótkiego zasięgu do 160 km.

Amerykańskie Ministerstwo Obrony w Waszyngtonie spodziewa się, że Północ wystrzeli pociski krótkiego i średniego zasięgu.

Jednocześnie czynione są dyplomatyczne wysiłki w celu nakłonienia Północnej Korei do powrotu do rozmów rozbrojeniowych.

Rosyjski czołowy nuklarny wysłannik, Aleksiej Borodawkin, powiedział w rozmowie z przedstawicielem Południowej Korei, że Moskwa jest otwarta na inny format dyskusji, gdyż Pyongyang przerwał formalne sześciopaństwowe negocjacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz