4 czerwca, 2009
John D. Hemenway, Esq.
Poniższy list został napisany przez Johna D. Hemenway'a, Esq. i został wysłany listem poleconem do rzecznika Białego Domu Roberta Gibbsa.
Mr. Robert Gibbs
White House Press Secretary
The White House
1600 Pennsylvania Avenue, NW
Washington, DC 20500
2 czerwca, 2009
Szanowny Panie Gibbs:
W załączeniu kopia mojego aktualnego listu do byłego szkolnego kolegi z Worcester College przy Uniwersytecie Oxford, Ruperta Murdocha, dotyczącego prawa Obamy, zgodnie z prawem konstytucyjnym o wymogach "naturalnego" obywatelstwa. Wielu ludzi zastanawia się, dlaczego główne media, wliczając FOX, w większości zignorowały tę kontrowersję. Pańska odpowiedź na to pytanie, zamieszczona w zeszłym tygodniu przez Lestera Kinsolvinga z World Net Daily, nie była szczera.
Proszę odpowiedzieć na następujące pięć podstawowych pytań setkom tysięcy petentom proszącym Baracka Obamę, aka Barry Soetoro, żeby ujawnił swoją aktualną metrykę urodzenia, nie problematyczny "Certification of Live Birth" (COLB) i wielu innym Amerykanom, którzy coraz częściej pytają, czy zostali ofiarami oszustwa popełnionego przez polityczną kampanię, a wspomaganą i nakłanianą przez stronniczą prasę i niekompetentnych sędziów:
1) Czy przyjmie Pan do wiadomości, że Obama wydał setki tysięcy dolarów na legalne opłaty, żeby zapieczętować WSZYSTKIE dotyczące go dane (metryka, dane akademickie, paszportowe), które by udowodniły jego prawo do urzędu Prezydenta? Dlaczego Obama miałby płacić tak ogromny rachunek, gdyby nie miał nic do ukrycia i jego dane były prawdziwe?
2) Czy wytłumaczy Pan, dlaczego ogół powinien akceptować internetowy COLB jako dowód urodzenia, który nie byłby zaakceptowany, żeby uzyskać prawo jazdy w większości stanów Ameryki (lub grać w little league, jak to podkreślił Reprezentant Bill Posey w przedstawianiu prawa o wymogu udowodnienia obywatelstwa przez przyszłych kandydatów na Prezydenta), zamiast rzeczywistej kopii metryki urodzenia (z nazwą szpitala i podpisem lekarza, czego nie ma na COLB), którą Prezydent mógłby zamówić w dowolnym czasie z opłatą ok. $12?
3) Może Pan miał na myśli "wstawimy to online" w koncepcie "królewskie my", albo osobiście był Pan zaangażowany w wstawienie online problematycznego COB? Czy przyzna Pan, że Certification of Live Birth (COLB) jest zapisem urodzenia nie używanym nawet przez Hawaje, żeby ustalić etniczną indentyfikację - że wymagają on właściwego Certificate of Live Birth, a NIE COLB? Dokładne słowa agencji State of Hawaii's Department of Home Lands:
"Żeby załatwić twoje podanie, DHHL wykorzystuje informacje, które można znaleźć na oryginalnym Świadectwie Urodzenia, które jest albo czarne, albo zielone. Jest to bardziej kompletny zapis twojego urodzenia niż Certification of Live Birth (wydruk z komputera). Załączenie orginalnego Świadectwa Urodzenia zaoszczędzi ci czas i pieniądze, gdyż świadectwa wygenerowane przez komputer wymagają dodatkowej weryfikacji przez DHHL". Czy amerykański naród powinien akceptować mniejsze standardy dowodu dla kandydata na Prezydenta niż aplikanci Hawaii's Department of Home Lands?
4) Czy przyzna Pan, że Sun Yat-sen, urodzony w Chinach, otrzymał COLB? Sun Yat-sen, był cesarz Chin, urodził się 12 listopada 1866 w Cuiheng, Chiny, ale miał hawajską metrykę i był oficjalnie obywatelem USA. Tekst na hawajskiej metryce Sun Yat-sena stwierdza, że, jako dorosły, "wystąpił o metrykę urodzenia" i że ewidencja dostarczona przez świadków potwierdza, że urodził się na Wyspach Hawaje. Może ten przykład pokaże, że COLB jest nie bez skazy dowodem statusu "naturalnego urodzenia", dlatego Hawaje wymagają Certificate of Live Birth.
5) Czy przyjmie Pan do wiadomości, że babka Baracka Obamy ze strony ojca, Sarah Hussein Obama (na podstawie stwierdzenia biskupa McRae/Anabaptist Churches of North America), twierdzi, że urodził się w Kenii i że była obecna przy jego porodzie, i przyzna Pan, że ambasador Kenii w USA, Peter Ogego, w wywiadzie dla radia w listopadzie 2008, potwierdził, że Obama urodził się w Kenii i jego miejsce urodzenia jest tam dobrze znane?
Czekam na Pańską szybką reakcję. Biuro Prezydenta Stanów Zjednoczonych jest najważniejszym politycznym biurem w świecie. Pozycja wymaga wiary i zaufania w amerykańskie wybory. Cyniczne ignorowanie poważnych żądań, żeby uwierzytelnić tego Prezydenta pokazuje pogardę dla narodu i Konstytucji. Pan Obama może zakończyć tę kontrowersję natychmiast - i powinien, ujawniając publiczności i mediom zapisy swego urodzenia, żeby sprawdzić je w jakichkolwiek sądach przez ekspertów.
Rozkoszowałbym się możliwością zaangażowania się w publiczną debatę z kimkolwiek z administracji Obamy lub przedstawicielem jego prawnej ekipy, koncentrującą się na COLB, dużą formą lub "skróconą" świadectwa urodzenia i nad innymi pytaniami (podróż Obamy do Pakistanu w 1981 i podobne dyskusje na temat jego rejestracji do Selective Service), wszystko to, co rozpaliło tę debatę i wzmocniło wiarę w podejrzenia, że Obama, wbrew twierdzeniom jego kampanii, urodził się w Kenii, tak więc konstytucyjnie nie ma prawa służyć jako Prezydent.
John D. Hemenway, Esq.
John D. Hemenway, Esq. jest weteranem II Wojny Światowej, absolwentem Naval Academy i uczonym Rhodes.
Możesz to znaleźć na http://www.familysecuritymatters.org/publications/id.3389/pub_detail.asp
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz