STARA WERSJA
Jean de la Fontaine
Niepomny jutra, płochy i swawolny,
Przez całe lato śpiewał konik polny.
Lecz przyszła zima, śniego, zawieruchy —
Gorzko zapłakał biedaczek.
"Gdybyż choć jaki robaczek.
Gdyby choć skrzydełko muchy
Wpadło mi w łapki... miałbym bal nie lada!"
To myśląc, głodny, zbiera sił ostatki,
Idzie do mrówki sąsiadki
I tak powiada:
"Pożycz mi, proszę, kilka ziarn żyta;
Da Bóg doczekać przyszłego zbioru,
Oddam z procentem — słowo honoru!"
Lecz mrówka skąpa i nieużyta
(Jest to najmniejsza jej wada)
Pyta sąsiada:
"Cóżeś porabiał przez lato,
Gdy żebrzesz w zimowej porze?"
"Śpiewałem sobie." — "Więc za to
Tańujże teraz, nieboże!"
Morał: Odpowiadaj za siebie.
NOWA WERSJA
Mrówka pracuje ciężko w upale przez całe lato, budując dom i gromadząc zapasy na zimę.
Konik polny uważa, że mrówka jest głupia i śmieje się, tańczy i bawi przez całe lato.
Przychodzi zima, trzęsący się z zimna konik polny zwołuje konferencję prasową i chce wiedzieć, dlaczego wolno mrówce być w cieple i dobrze odżywiać się, podczas gdy inni głodują i jest im zimno.
CBS, NBC, PBS, CNN i ABC zjawiajają się na konferencji, żeby zademonstrować fotografie trzęsącego się konika polnego obok filmu o mrówce w jej wygodnym domu ze stołem pełnym żywności. Ameryka jest zaskoczona tym ostrym kontrastem.
Jak to jest możliwe, że w tak bogatym kraju ten biedny konik polny tak cierpi?
Żaba Kermitt pojawia się z konikiem polnym w programie Oprah i wszyscy płaczą, gdy obaj śpiewają „Nie jest łatwo być zielonym”.
Jesse Jackson organizuje demonstrację przed domem mrówki, gdzie stacje telewizyjne filmują grupę śpiewającą „We shall overcome”. Następnie Jesse rzuca grupę na kolana, żeby modliła się w intencji konika polnego.
Nancy Pelosi i John Kerry oświadczają w wywiadzie dla Larry Kinga, że mrówka wzbogaciła się, wyzyskując konika polnego i obaj żądają natychmiastowego podwyższenia podatku dla mrówki, żeby zmusić ją do dzielenia się swoim bogactwem.
EEOC (U.S. Equal Employment Opportunity Commission) wydaje ustawę o Równości Ekonomicznej i Równych Prawach dla konika polnego działającą od początku lata ubiegłego roku.
Mrówka dostaje mandat za nie zatrudnianie proporcjonalnej liczby zielonych robaków i, nie mając środków na wsteczne podatki, traci dom, który jest skonfiskowany przez rząd.
Historia kończy się tym, że konik polny kończy ostatnie okruchy pożywienia mrówki, a rządowy dom, w którym jest i który kiedyś należał do mrówki, wali się, bo nikt o niego nie dba.
Mrówka znika w śniegu.
Konika polnego znaleziono martwego. Śmierć nastąpiła wskutek przedawkowania narkotyków. A dom, obecnie porzucony, został przejęty przez bandę pająków, która terroryzuje spokojną niegdyś okolicę.
Morał: Uważaj, jak będziesz głosował w 2010 roku.
8/25/2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz