Z Salonu 24:
Przedstawiam nieśmiałą twórczość, która pojawiła się na blogu Sowiniec.
Jest to trochę zgodne z maksymą Waćpana Wołodyjowskiego, który głosił, że lepiej, aby się go ludzie bali, aniżeli z niego śmiali.
Gdy w rozporku wisi coś ci,
Nie oddawaj się miłości,
A gdy tam jest wielka zmora,
Śmiało głosuj na Komora.
Gdyś jest mocny i stabilny,
Tak jak Jarek - jesteś silny,
A gdyś głupi zafajdany,
Toś jak Bronek ukochany.
6/23/2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz